Forum G.F.S. Strona Główna G.F.S.
Grzyb Film Studio
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Catherine Zeta Jone Throatjob!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum G.F.S. Strona Główna -> technika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 8:44, 09 Kwi 2007    Temat postu: Catherine Zeta Jone Throatjob!

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stalker
ciepły stolec



Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:35, 28 Kwi 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stalker
ciepły stolec



Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:35, 28 Kwi 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaa4
parapet



Dołączył: 07 Cze 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:03, 07 Cze 2017    Temat postu:

-Raz padlo slowo "Wotex". Mysle, ze rezerwowal miejsca na kosmolocie.

Terens odepchnal go.

Musial odczekac. Zaczekac, az ochlonie. Ryzykujac, ze do piekarni zawitaja prawdziwi straznicy.

Ale nie za dlugo. Nie za dlugo. Domyslal sie, co uczynia jego niedawni towarzysze. Rik, rzecz jasna, byl nieobliczalny, lecz Valona to inteligentna dziewczyna. Po sposobie, w jaki uciekli, widzial, ze wzieli go za prawdziwego straznika i Valona na pewno uzna, iz tylko ucieczka droga zaplanowana przez Piekarza zapewni im bezpieczenstwo.

Piekarz zarezerwowal dla nich miejsca. Kosmolot czeka. Beda tam.

A on musi byc tam przed nimi.

Znalazl sie w rozpaczliwej sytuacji. Juz nic nie mialo znaczenia. Jesli wypusci z rak Rika, a w jego osobie potencjalna bron przeciw tyranii Sark, utrata zycia bedzie przy tym nic nie znaczaca, dziecinna zguba.

Dlatego wyszedl z piekarni bez leku, chociaz byl jasny dzien, choc scigajacy musieli juz wiedziec, ze maja szukac czlowieka w mundurze straznika, a w zasiegu wzroku unosily sie dwa latacze.

Terens znal kosmolot, z ktorego mieli odleciec. Byl tylko jeden taki na planecie. W Gornym Miescie znajdowalo sie tuzin malych ladowisk dla prywatnych jachtow, a na calej planecie setki przeznaczonych wylacznie dla brzydkich frachtowcow, zabierajacych gigantyczne bele kyrtu na Sark, a przywozacych stamtad maszyny i artykuly powszechnego uzytku. Ale byl tylko jeden kosmolot dla zwyklych podroznych - biedniejszych Sarkanczykow, florinskich urzednikow i nielicznych cudzoziemcow, ktorym udalo sie uzyskac zgode na zwiedzenie Floriny.

Straznik przy bramie portu obserwowal z zywym zainteresowaniem nadchodzacego Terensa. Samotnosc zaczynala mu ciazyc.

-Witam pana - powiedzial. W jego glosie brzmial wspolczujacy ton. Wszak zabito straznikow. - Straszne zamieszanie w Miescie, prawda?

Terens nie zwrocil uwagi na zachete do zwierzen. Opuscil wypukly wizjer helmu i dopial kombinezon pod szyja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum G.F.S. Strona Główna -> technika Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin